Jeśli kiedykolwiek chciałeś zobaczyć Śródziemie – mityczną krainę stworzoną przez J.R.R. Tolkiena, najwyższy czas spełnić to marzenie. Zadaniem odwzorowania fantastycznego kontynentu zajął się Peter Jackson, który odtworzył Śródziemie w serii filmów Władca Pierścieni oraz Hobbit. Jako plener posłużyło mu nie inne miejsce, ale Nowa Zelandia.
Na krańcach świata
Nowa Zelandia bywa nazywana krańcem świata, ponieważ jest najdalej położonym od Polski krajem na świecie. Leży na południowo-zachodnim Pacyfiku, mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Australią a Antarktydą. Jej terytorium rozciąga się na dwóch głównych wyspach – Północnej i Południowej oraz kilku pomniejszych wysepkach.
Terytorium Nowej Zelandii jest mocno zróżnicowane. Znaczną część zajmują góry i wyżyny, w tym stożki wulkaniczne oraz gejzery. Nie brakuje także jezior, które rozlewają się na południowej oraz północnej wyspie. Prawdziwą wartością Nowej Zelandii jest jednak jej fauna i flora, która ze względu na izolację wyspy ma charakter endemiczny, tzn. że tamtejsze gatunki roślin i zwierząt nie występują nigdzie indziej.
Co zobaczyć na Antypodach?
Nowa Zelandia oferuje co najmniej kilka miejsc idealnych do podziwiania unikatowej na skalę świata przyrody, ale także do relaksu. Takim miejscem są wulkaniczne wzgórza Waimagu leżące nieopodal miasteczka Rotorua. Okolica stwarza wręcz kosmiczne wrażenie ze względu na bulgoczącą błotnistą wodę, syk pary oraz mgłę, którą tworzy mieszając się z powietrzem. Wszystko to okraszone charakterystycznym zapachem siarki.
Jeśli lubisz poleniuchować na plaży, zamiast odwiedzać kolejne typowe miejsce, od razu skieruj się na Piha Beach. To zlokalizowane niecałe 50 km od Auckland miejsce różni się od zwykłych plaż czarnym jak węgiel piaskiem. Idealne miejsce do zrobienia zdjęć na instagrama.
Park Narodowy Tongariro oferuje turystom pieszy szlak przez swoje terytorium, który pokonasz w ciągu jednego dnia. Centralnym punktem parku jest góra Ngauruhoe, która na potrzeby trylogii Władcy Pierścieni stała się Górą Przeznaczenia. Przechadzka pokrytymi wysoką trawą równinami smaganymi przyjemnym wiatrem oraz widok ośnieżonego szczytu góry sprawi, że choć na chwilę zapomnisz o problemach.
Jeśli masz czas, koniecznie przejedź się zachodnim brzegiem wyspy Południowej albo chociaż odwiedź okolice lodowca Franz Josef i lodowca Fox. Podobnie malownicza droga prowadzi do fiordu Milford Sound, na której trasie zobaczysz krystalicznie czyste jeziora, liczne wodospady i strome zbocza. Droga biegnie u podnóża pasma gór, których śnieżne czapy pięknie połyskują w pełnym świetle słońca.
Samo Milford Sound to właściwie zatoka, ale ze względu na jej długość oraz wysokie, strome brzegi przylgnęło jej określenie fiordu. W zatoce sąsiadują ze sobą słone i słodkie wody, dlatego Milford Sound jest w części jeziorem, a w części oceanem. Główną atrakcją zatoki jest góra Mitre Peak. Na jej terenie żyje także rzadki gatunek ptaka takahe, o charakterystycznym jaskrawo fioletowym i niebieskim upierzeniu.
Jeśli jesteś już w Nowej Zelandii, nie możesz przegapić widoku majestatycznej góry Cooka, która jest najwyższym szczytem na obu wyspach. Ośnieżony masyw robi ogromne wrażenie, podobnie jak pływające u jego stóp kry lodowe odrywające się od brzegu.
Co spakować do Nowej Zelandii?
Ze względu na to, że większość zaplanowanej trasy będziesz pokonywać autem, zabierz ze sobą międzynarodowe prawo jazdy. Niestety analogiczny polski dokument nie jest respektowany w tym kraju. Aby uniknąć zaskakujących prowizji, weź ze sobą także zapas gotówki i ogranicz korzystanie z bankomatów na miejscu. Z mniej oczywistych rzeczy pamiętaj o kremie z filtrem, aby uniknąć poparzeń słonecznych oraz wygodne buty. Twoje stopy Ci później podziękują.
Nowa Zelandia jest bezpiecznym krajem, a szlaki turystyczne nie stwarzają poważnego zagrożenia dla turystów. Jednak lepiej dmuchać na zimne. Dlatego zabierz do bagażu także ubezpieczenie do Nowej Zelandii wyposażone w ochronę od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).