Wejście na górę Fuji w Japonii. Jak się przygotować i jakie ubezpieczenie posiadać?

Myślałeś, że Japonia to tylko Tokio, Hiroshima, sushi, anime i manga? Twierdzisz, że w Japonii trudno jest aktywnie wypocząć? Spróbuj wejść na górę Fuji – najwyższy szczyt Kraju Kwitnącej Wiśni.

Góra Fuji to prawdziwy symbol Japonii, który zdobi miliony pocztówek, znaczków i magnesów, sprzedawanych w sklepach z pamiątkami. Jest nie tylko najwyższą górą w Japonii, ale także wciąż czynnym wulkanem. Nie przeszkadza to jednak w organizowaniu na jej szczyt wycieczek trekkingowych.

Kiedy się wspinać?

Góra Fuji jest otwarta dla turystów tylko przez dwa miesiące w roku – w lipcu i sierpniu. Na sam szczyt prowadzą 4 szlaki turystyczne, przy których działa kilka schronisk¹. To w nich można przeczekać noc, by kontynuować wspinaczkę o świcie.

Każdego sezonu Fuji jest odwiedzana przez ponad 400 000 turystów. Generuje to duży tłok, przy którym tłumy nad Morskim Okiem przestają zaskakiwać. Po zakończeniu sezonu letniego – od połowy listopada – północno-zachodnie zbocze góry zamienia się w stok narciarski.

Czy trzeba się ubezpieczyć?

Góra Fuji to bardzo turystyczne miejsce. Nierzadko dziennie na szczyt wspina się po 10 000 osób. Dlatego jej infrastruktura jest przystosowana do wspinaczki amatorów aktywnego wypoczynku.

Planując wspinaczkę na Fuji warto pomyśleć o właściwym ubezpieczeniu do Japonii. Możesz sobie teraz pomyśleć: Jak to? Skoro góra oferuje dobre warunki do wspinaczki nawet dla amatorów-turystów, to po co mi ubezpieczenie?. Wbrew pozorom, wejście na sam szczyt nie jest łatwym wyzwaniem.

Szczyt Fuji położony jest na wysokości 3776 m. n.p.m. Choroba wysokościowa pojawia się zazwyczaj już na wysokości 2500 m. n.p.m., a u osób szczególnie wrażliwych lub zwyczajnie niezaaklimatyzowanych do większych wysokości – już na poziomie 1500 m. n.p.m.

Wejście na szczyt Fuji może zająć nawet kilkanaście godzin. Dlatego o ile nie wyruszysz wczesnym świtem, zanim dotrzesz do celu, może zastać Cię zmrok. Wspinaczka po ciemku nie jest niczym niezwykłym, jednak trzeba pamiętać o dobrej latarce oświetlającej drogę. Ale nawet z nią nietrudno jest o upadki i zsunięcia ze żwirowego nasypu. Na bardziej stromych odcinkach ustawione są dla bezpieczeństwa łańcuchy poręczowe. Zwłaszcza na tych fragmentach szlaku powinieneś zachować szczególną ostrożność.

Ze względu na położenie szczytu góry powyżej granicy 3000 m. n.p.m., ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków nie obejmie uszczerbków na zdrowiu powstałych powyżej tej wysokości. Jeśli chcesz się ubezpieczyć – wybierz ubezpieczenie sportów wysokiego ryzyka lub ekstremalnych.

Kup ubezpieczenie do Japonii

Towarzystwa Ubezpieczeniowe nie pozostają zgodne co do kwalifikacji trekkingu jako sportu wysokiego ryzyka lub ekstremalnego. AXA oraz Allianz uznają spacer wysokogórski na poziomie powyżej 3000 m. n.p.m. za sport wysokiego ryzyka^{2 3}. Przed zakupem polisy, zapytaj ubezpieczyciela o jej dokładny zakres, a także uważnie zapoznaj się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia.

Jaka suma ubezpieczenia będzie odpowiednia?

Ubezpieczenie aktywności fizycznej w praktyce polega na rozszerzeniu zakresu ubezpieczenia kosztów leczenia oraz następstw nieszczęśliwych wypadków. Dobierając sumę ubezpieczenia, uwzględnij koszty leczenia w Japonii. Doba w japońskim szpitalu kosztuje od 10 000 do 40 000 jenów. Do tego powinieneś doliczyć także koszty akcji ratunkowej oraz transportu medycznego, w tym także transportu powrotnego do Polski. Minimalna kwota sumy ubezpieczenia nie powinna być niższa niż 30 000 EUR. Biorąc pod uwagę koszty transportu medycznego do Polski – warto rozszerzyć ją do 50 000 EUR. Szerzej piszemy o tym w artykule o wyborze ubezpieczenia do Japonii.

Jeśli zdążyłeś już zwiedzić drewniane świątynie w Kioto, zobaczyłeś Osake i Hiroshimę, a w Tokio zaczynasz się nudzić – koniecznie spróbuj trekkingu na górę Fuji. To świetna alternatywa dla innych atrakcji w centralnej i południowej części wyspy Honsiu.