Republika Południowej Afryki – raj na końcu świata czy południowy przylądek przestępczości?

Video ID not provided: Please check your shortcode.

Republika Południowej Afryki nazywana jest rajem na ziemi, położonym na jej południowych krańcach. Znajdą się jednak tacy, którzy w tym raju upatrują źródła przestępczości, w tym coraz prężniej rozwijającego się przemysłu narkotykowego. Czy turyści odwiedzający RPA mogą czuć się bezpiecznie?

Raj na krańcu świata

Republika Południowej Afryki to kraj stworzony zarówno dla miłośników zwiedzania egzotycznych destynacji, jak i leniuchów marzących o długich godzinach spędzonych na gorącym piasku plaż. Ze względu na bogactwo zachwycającej fauny i flory oraz klimat zbliżony do śródziemnomorskiego zwolennicy aktywnego i tradycyjnego wypoczynku znajdą w RPA coś dla siebie.

Na tych pierwszych czekają parki narodowe i rezerwaty, w tym najpopularniejszy z nich Park Narodowy Krugera, który jest domem dla licznych gatunków ssaków, ptaków, gadów, płazów i ryb. Miłośnicy zwierząt nie mogą przejść obok niego obojętnie, ponieważ w tym miejscu mogą spotkać tzw. wielką piątkę, czyli słonia, lwa, nosorożca, lamparta oraz bawoła.

Na miłośników mocniejszych wrażeń czeka cała gama sportów ekstremalnych, w tym nurkowanie z pingwinami, delfinami oraz rekinami. W tym ostatnim przypadku istnieją dwa warianty – nurkowanie w klatce lub bez zabezpieczenia. Turyści mogą spróbować jazdy na quadach w afrykańskim buszu, skoku ze spadochronem, lotu paralotnią, a dla mniej odważnych relaksacyjnego rejsu statkiem, z którego perspektywy podróżni mogą obserwować delfiny, wieloryby, foki i hipopotamy. Afryka to prawdziwa mekka dzikich zwierząt!

W RPA znajduje się co najmniej kilkanaście malowniczych miejsc wartych odwiedzenia, m.in. Góra Stołowa zawdzięczają swoją nazwę spłaszczonemu wyglądowi, Big Baobab, czyli największy baobab na świecie liczący ponad 6 tysięcy lat, Tugela Falls będący drugim co do wysokości wodospadem świata, a także tzw. Wielka Dziura w Kimberley, czyli największa kopalnia na świecie stworzona pracą ludzki rąk, a nie wielkich maszyn odkrywkowych.

Przestępczość w RPA

Ze względu na silną decentralizację władzy, Republika Południowej Afryki boryka się z ogromnym stopniem przestępczości. Najgorzej jest na obrzeżach wielkich aglomeracji miejskich, na których roztaczają się tzw. The Flats, czyli biedne dzielnice, na których w czasach apartheidu zasiedlana była kolorowa część społeczeństwa. Współcześnie The Flats stały się wylęgarnią przestępczych gangów, pałających się przemytem narkotyków i morderstwami.

Statystyki nie pozostawiają złudzeń. W ubiegłym roku w samym Kapsztadzie odnotowano 2 868 przypadków morderstw¹. Szczególnie szokująca jest makabryczna historia 38-letniego surfera Davida Wolfromma. Gdy po skończonym treningu wracał do swojego auta, został postrzelony przez napastnika, a następnie wrzucony do bagażnika. Oprawca przez kilka godzin przemieszczał się skradzionym autem z konającym Wolfrommem w środku, by ostatecznie spalić pojazd wraz z wciąż żywym mężczyzną.

Solą w oku dla władz wciąż pozostają rabusie i kieszonkowcy, którzy nie tylko organizują włamania do posiadłości, ale także napadają na ludzi na ulicach. Do grupy szczególnie atrakcyjnej dla złodziei należy biała część społeczeństwa oraz odwiedzający RPA turyści.

Ubezpieczenie bagażu – sposób na złodziei w podróży

Pomimo tego, że ubezpieczenie bagażu nie zapobiegnie jego kradzieży, istotnie zmniejszy negatywne konsekwencje utraty przewożonego dobytku. Dzięki niemu ubezpieczony może liczyć na odszkodowanie za zaistniały przypadek kradzieży, zniszczenia lub zagubienia bagażu. O wysokości należnego odszkodowania świadczy uzgodniona suma ubezpieczenia do RPA.

Ubezpieczyciele lubią się jednak zabezpieczyć przed ponoszeniem zbyt dużych wydatków na pokrycie straty ubezpieczonych. Dlatego zazwyczaj wyłączają spod swojej odpowiedzialności szczególnie cenne elementy bagażu, w tym sprzęt elektroniczny, biżuterie oraz środki płatnicze.