Marzysz o podróży do najbardziej zaludnionego państwa świata? Pragniesz zobaczyć Wielki Mur, Zakazane Miasto i Terakotową Armię? A może z niecierpliwością oczekujesz na pierwszy trekking wśród dzikiej przyrody Syczuanu? Bez względu na cel Twojej podróży, powinieneś pomyśleć o dobrym ubezpieczeniu.
Ogromny obszar terytorium Chin, rozciąga się na ponad 9 milionach kilometrów kwadratowych. Z tego powodu w Państwie Środka czeka na podróżnych wiele atrakcji, ale także zagrożeń. W zależności od miejsca, w którym przebywasz, mogą przydarzyć się różne nieprzyjemne wypadki: zatrucia pokarmowe, potrącenia na ruchliwych ulicach, choroby tropikalne.
Ubezpieczenie kosztów leczenia w Chinach
Kuchnia chińska to prawdziwa mieszanka smaków i aromatów. Dla obcokrajowców bywa jednak zdradliwa, dlatego aby uniknąć poważnych konsekwencji zatrucia pokarmowego, uważaj na to co jesz i pijesz.
Ubezpieczenie kosztów leczenia w Chinach to najlepsze rozwiązanie, aby uniknąć płacenia za usługi medyczne w Chinach z własnej kieszeni. A te są bardzo drogie. Zgodnie z informacją na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, sam koszt pobytu cudzoziemca w szpitalu wynosi od 60 do 200 USD za dzień. A do tego doliczyć trzeba jeszcze rachunek za samą usługę – zabieg, operację, jak i zakup leków, których koszt wynosi od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy dolarów1.
Chińska służba zdrowia jest droga, z tego względu minimalna kwota sumy ubezpieczenia kosztów leczenia, nie powinna być niższa niż 50 000 EUR. Za tą ceną idzie jednak jakość. Poza obszarami tzw. interioru (m.in. Tybet, Yunnan, Mongolia Wewnętrzna), opieka medyczna stoi na bardzo wysokim poziomie. W większych miastach funkcjonują prywatne placówki medyczne, które nie odbiegają standardem od europejskich szpitali. Obszerniej o tym, jak wybrać najlepszą polisę na wyjazd w tym kierunku piszemy w artykule ubezpieczenie od Chin.
Wybierając się w podróż do Chin, weź jednak ze sobą zapas gotówki. Niestety zagraniczne ubezpieczenia nie są automatycznie uznawane w Chinach. Dlatego za usługi medyczne musisz zapłacić swoimi pieniędzmi, z których rozliczysz się z ubezpieczycielem po powrocie do Polski. Pamiętaj jednak, by poprosić w placówce o rachunek za usługę, w miarę możliwości sporządzony w języku angielskim. Będzie to podstawa do domagania się od ubezpieczyciela zwrotu pieniędzy.
Kuchnia po chińsku, czyli uważaj na to co jesz
Chiny słyną ze swojej orientalnej, różnorodnej kuchni. Z jednej strony zachwyca bogactwem smaków i aromatów, a z drugiej obrzydza ze względu na używane składniki: kurze łapki, psie mięso, ptasie głowy, czy płetwy rekina. Racząc się takimi specjałami nie trudno o rozstrojenie żołądka. Spowodowane jest to głównie niedostosowaniem flory bakteryjnej przewodu pokarmowego do obcego jedzenia. Z tego powodu, po przybyciu do Chin nie należy rzucać się na orientalne potrawy, ale stopniowo próbować nowych smaków.
Inną sprawą jest higiena w restauracjach i barach albo jej brak. W dużych miastach bez trudu znajdziesz porządne restauracje, dbające o klientów i przestrzegające przepisów sanitarnych. Gorzej jeśli posilasz się na ulicznych straganach albo barach szybkiej obsługi. W takich miejscach bardzo prawdopodobnie nabawisz się zatrucia pokarmowego, które skutecznie utrudni dalsze zwiedzanie. Czy oznacza to, że powinieneś zrezygnować ze smakołyków serwowanych na ulicy? Absolutnie nie, ale musisz być ostrożny. Podstawowa zasada brzmi: jedz tylko to, co zostało przyrządzone na Twoich oczach oraz w wysokiej temperaturze.
Uważaj także na to co pijesz. Woda dostępna w chińskich kranach nie nadaje się do spożycia, w tym także do mycia zębów. Dlatego pij tylko butelkowane napoje oraz unikaj lodu w kostkach.
Przypisy
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Polak za granicą – Chińska Republika Ludowa, https://polakzagranica.msz.gov.pl/Chinska,Republika,Ludowa,CHN.html (data dostępu 2018-08-23) ↩